Podliczone zostały wszystkie głosy tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. W urnach, za pośrednictwem internetu lub korespondencyjnie swój głos oddały 3882 osoby, co stanowi 8,3 % uprawnionych do głosowania.
Dzielnicą, która uzyskała największą frekwencję jest Dzielnica Kolonia, gdzie swój głos oddało blisko 22% osób uprawnionych do głosowania. Nagrodą za tak dobry wynik jest dodatkowe 30 000 zł przyznawane przez prezydent Miasta Świdnicy.
Zdaniem mieszkańców Świdnicy inwestycje, które powinny zostać zrealizowane w poszczególnych dzielnicach to:
1. Okręg I – Centrum
Monitoring przejścia nad łącznikiem do budynku przy ul. Siostrzanej 1-25 – 63 głosy (kwota: 40 000 zł)
2. Okręg II – Śródmieście
Przebudowa placu zabaw w Przedszkolu Miejskim nr 1 – 324 głosy (kwota: 150 000 zł)
3. Okręg III – Osiedle Młodych Południe
Wykonanie kreatywnego placu zabaw – strefa gier podwórkowych na terenie Szkoły Podstawowej nr 4 przy ul. Marcinkowskiego – 93 głosy (kwota: 160 000 zł)
4. Okręg IV – Osiedle Młodych Północ
Remont placu zabaw wraz z chodnikiem przy Przedszkolu Miejskim nr 14 – 291 głosów (kwota: 224 000 zł)
5. Okręg V – Osiedle Zawiszów
Wykonanie zieleni o charakterze rekreacyjnym w okolicy „Plastra Miodu” – 107 głosów (kwota: 144 000 zł)
6. Okręg VI – Dzielnica Kolonia
Wyposażenie placu zabaw oraz utwardzenie dojścia do placu – 115 głosów (kwota: 32 000 zł)
7. Okręg VII – Osiedle Zarzecze
Remont chodnika przy ul. Okrężnej 34-74 – 320 głosów (kwota: 208 000 zł)
8. Okręg VIII – Dzielnica Południowa
Klub seniora przy ul. Malinowej 2 – 411 głosów (kwota: 96 000 zł)
9. Okręg IX – Dzielnica Zachodnia
Remont chodnika przy ulicy Sarniej i Zwierzynieckiej – 259 głosów (kwota: 192 000 zł)
Już 20 lutego pierwsza rozprawa w sprawie korupcji wyborczej w Wałbrzychu. Na kupno głosów podczas wyborów samorządowych miano w sumie przeznaczyć 8 tysięcy złotych. Sprawa dotyczy kupowania głosów podczas wyborów samorządowych w listopadzie 2010 roku. Wśród oskarżonych jest były działacz PO i radny miejski Stefanosa E. oraz cztery inne osoby. Mieli oni kupować głosy, za które płacono alkoholem i drobnymi kwotami pieniędzy. W ten sposób przyczynić mieli się do wyboru kandydującego na prezydenta Piotra K.
czytaj więcejPo ponad rocznym śledztwie Prokuratura Rejonowa w Świdnicy przekazała do sądu akt oskarżenia w sprawie kupowania głosów wyborców podczas ostatnich wyborów samorządowych w Wałbrzychu. Na ławie oskarżonych zasiądzie pięć osób. Za dopuszczenie się do korupcji wyborczej odpowiadać będzie m.in. Stefanos Ewangielu. Do niedawna szef Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji oraz prominentny działacz lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej. Jeden z najbliższych współpracowników Piotra Kruczkowskiego, byłego prezydenta miasta. Po wypłynięciu afery na światło dzienne zrezygnował z lukratywnego stanowiska i członkostwa w partii. Za kupczenie głosami grozi mu 5 lat więzienia. Obok Ewangielu siedzieć będzie w sądzie Robert S. To jego zeznania stały się podstawą do wszczęcia przez prokuraturę śledztwa. W jego trakcie prokuratorzy ustalili, że podczas dwóch tur wyborów samorządowych w Wałbrzychu doszło do kilkuset przypadku kupowania głosów na kandydatów Platformy Obywatelskiej ubiegających się o stanowiska w radzie miejskiej, powiatowej, sejmiku dolnośląskim. Podobną skalę miało kupowanie głosów poparcia dla kandydata PO do fotela prezydenta miasta. Ujawnienie mechanizmów kupczenia głosami w Wałbrzychu doprowadziło do rozwiązania struktur Platformy Obywatelskiej w mieście. Rezygnację z funkcji prezydenta złożył też Piotr Kruczkowski. Na czele władz samorządowych stanął popierany przez PO Roman Szełemej. Od kilku dni jest już członkiem tej partii. Struktury Platformy Obywatelskiej w Wałbrzychu jeszcze nie zostały odbudowane. (MK)
Marek Dyduch i Zbigniew Chlebowski, to chyba dwóch najbardziej przegranych w ostatnich wyborach parlamentarnych. Obaj są doskonale znani mieszkańcom naszego regionu, to jednak nie
wystarczyło aby uzyskać mandat. Chlebowski osiągnął jeden z najsłabszych wyników,
Danuta Marosz. Pięknie wystartowała z numerem 1 na liście.
Niestety, nie powiodło się. Niecałe 5 tysięcy głosów i słaby wynik
Kandydaci do Sejmu RP:
czytaj więcej