Zapraszamy do udziału w konsultacjach społecznych dotyczących propozycji zmiany nazwy Powiatu Wałbrzyskiego na Powiat Sudecki. Państwa zdanie jest bardzo ważne.
Dlaczego taka propozycja?
Bardzo często mieszkańcy miasta Wałbrzycha mylą urzędy. Nie rozpoznają podziału administracyjnego na Miasto Wałbrzych i Powiat Wałbrzyski posługując się przynależnością administracyjną sprzed 2013 roku. Powoduje to opóźnienie w realizacji ich wniosków, które błędne są kierowane do Starostwa Powiatowego a nie do Urzędu Miejskiego. Jeżeli tego podziału nie rozróżniają „lokalsi” to tym bardziej nie rozróżniają turyści. Radzie i Zarządowi Powiatu Wałbrzyskiego zależy na budowaniu swojej marki i jakości świadczonych usług. Przez ostatnie 9 lat Powiat Wałbrzyski wyremontował 130 km dróg i 19 obiektów mostowych. Dba o letnie i zimowe utrzymanie dróg- cząstkowe naprawy, koszenie poboczy, udrożnianie rowów, utwardzanie poboczy. Powiat wspiera również inicjatywy mieszkańców poprzez współprace z organizacjami pozarządowymi, sołectwami czy OSP. Od prawie dekady znakiem rozpoznawczym Powiatu Wałbrzyskiego jest logotyp „Ziemia Wałbrzyska”. Niestety sąsiedni samorząd coraz częściej używa tego określenia do opisu terenu własnej działalności.
Organy stanowiące Powiatu Wałbrzyskiego chcą zaakcentować odrębność terytorialną i administracyjną obu samorządów. Zwiększy to rozpoznawalność powiatu wałbrzyskiego co korzystnie wpłynie na promocją i rozwój turystyki. „Chcemy być sobą!” parafrazując słowa piosenki.
Koszty?
Te związane z wymianą tablic urzędowych poniesie Powiat Wałbrzyski. Przedsiębiorcy 350 zł za zmianę wpisu w KRS a organizacje pozarządowe zarejestrowane w KRS 150 zł. Innych kosztów nie ma.
Źródło: powiatwalbrzyski.pl
Już 20 lutego pierwsza rozprawa w sprawie korupcji wyborczej w Wałbrzychu. Na kupno głosów podczas wyborów samorządowych miano w sumie przeznaczyć 8 tysięcy złotych. Sprawa dotyczy kupowania głosów podczas wyborów samorządowych w listopadzie 2010 roku. Wśród oskarżonych jest były działacz PO i radny miejski Stefanosa E. oraz cztery inne osoby. Mieli oni kupować głosy, za które płacono alkoholem i drobnymi kwotami pieniędzy. W ten sposób przyczynić mieli się do wyboru kandydującego na prezydenta Piotra K.
czytaj więcejPo ponad rocznym śledztwie Prokuratura Rejonowa w Świdnicy przekazała do sądu akt oskarżenia w sprawie kupowania głosów wyborców podczas ostatnich wyborów samorządowych w Wałbrzychu. Na ławie oskarżonych zasiądzie pięć osób. Za dopuszczenie się do korupcji wyborczej odpowiadać będzie m.in. Stefanos Ewangielu. Do niedawna szef Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji oraz prominentny działacz lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej. Jeden z najbliższych współpracowników Piotra Kruczkowskiego, byłego prezydenta miasta. Po wypłynięciu afery na światło dzienne zrezygnował z lukratywnego stanowiska i członkostwa w partii. Za kupczenie głosami grozi mu 5 lat więzienia. Obok Ewangielu siedzieć będzie w sądzie Robert S. To jego zeznania stały się podstawą do wszczęcia przez prokuraturę śledztwa. W jego trakcie prokuratorzy ustalili, że podczas dwóch tur wyborów samorządowych w Wałbrzychu doszło do kilkuset przypadku kupowania głosów na kandydatów Platformy Obywatelskiej ubiegających się o stanowiska w radzie miejskiej, powiatowej, sejmiku dolnośląskim. Podobną skalę miało kupowanie głosów poparcia dla kandydata PO do fotela prezydenta miasta. Ujawnienie mechanizmów kupczenia głosami w Wałbrzychu doprowadziło do rozwiązania struktur Platformy Obywatelskiej w mieście. Rezygnację z funkcji prezydenta złożył też Piotr Kruczkowski. Na czele władz samorządowych stanął popierany przez PO Roman Szełemej. Od kilku dni jest już członkiem tej partii. Struktury Platformy Obywatelskiej w Wałbrzychu jeszcze nie zostały odbudowane. (MK)
Marek Dyduch i Zbigniew Chlebowski, to chyba dwóch najbardziej przegranych w ostatnich wyborach parlamentarnych. Obaj są doskonale znani mieszkańcom naszego regionu, to jednak nie
wystarczyło aby uzyskać mandat. Chlebowski osiągnął jeden z najsłabszych wyników,
Danuta Marosz. Pięknie wystartowała z numerem 1 na liście.
Niestety, nie powiodło się. Niecałe 5 tysięcy głosów i słaby wynik
Kandydaci do Sejmu RP:
czytaj więcej